Skip to main content

Tag: wrażliwość na dźwięki

Test Słuchowy Tomatisa – mk

W celu diagnozy uwagi słuchowej dr Tomatis opracował oryginalny zestaw obiektywnych kryteriów. Musiały być obserwowalne, mierzalne. Badania jest realizowane przy pomocy audiometru. Nie jest to jednak badanie słuch, lecz badanie czynności słyszenia przy pomocy testów, których autorem był dr Tomatis.
Pierwszą rzeczą, której potrzebował, było zdefiniowaniem tzw. krzywej idealnej, wzorca, do którego można byłoby porównywać krzywe różnych pacjentów.
W badaniu audiologicznym weryfikowany jest jedynie poziom wrażliwości, słyszalności dźwięków, wyrażony w decybelach (dB). Badamy dźwięki różnych częstotliwości (wysokości). Częstotliwość jest wyrażona w Herzach (Hz). Pasmo słyszalne dla człowieka wynosi od 20 do 20 000 Hz.
W audiologii / badaniu medycznym sprawdzamy, na ile słyszalność odbiega od poziomu 0 dB.
W badaniu Tomatisa istotne jest m.in. to, na ile krzywa odbiega od krzywej idealnej, jaka jest relacja pomiędzy krzywą powietrzną i kostną, między uchem lewym i prawym, w którym uchu badane dziecko słyszy dźwięk. Krzywą idealną Tomatis zdefiniował na podstawie analizy spektrograficznej najlepszych głosów śpiewaków operowych, wśród których najlepszy dostępny dla niego już tylko na nagraniach posiadał Caruso. Na badanie uwagi słuchowej, oprócz sprawdzenia odchylenia krzywych słuchowych od wzorca składają się jeszcze inne parametry:

  • wrażliwość na dźwięki w przewodnictwie powietrznym i przewodnictwie kostnym
  • lokalizacja źródła dźwięku,
  • selektywność (zdolność do rozróżniania wysokości dźwięków)
  • lateralizacja.

Tomatis podzielił badane częstotliwości na trzy obszary, które przedstawiam niżej bardziej szczegółowo:

Ciało i słuch

Z punktu widzenia odbioru i emisji dźwięku nasze całe ciało jest instrumentem. Nie słuchamy tylko uchem i nie wydajemy z siebie dźwięków wyłącznie poprzez nasz aparat głosowy. Odbieramy dźwięki poprzez nasze całe ciało. Oprócz tzw. drogi powietrznej istnieje również przewodnictwo kostne. Najprostsze doświadczenie polegające na przyłożeniu drgającego kamertonu do głowy potwierdza je. Poprzez przewodnictwo kostne odbieramy swój własny głos. To właśnie dlatego odbieramy głos inaczej, gdy słyszymy własne nagranie. Dla krtani nasze całe ciało jest instrumentem. Podobnie, jak struny potrzebują całych skrzypiec z duszą, żeby pięknie brzmieć. Jeżeli już myślimy o swoim ciele, jako o swoim odbiorniku i rezonatorze pomyślmy o tym, jaki powinien być, żeby dobrze odbierać i przekazywać energię dźwięków. Na pewno ten nasz rezonator powinien być otwarty, tak więc przewodnictwu dźwięków sprzyja wyprostowana postawa, wyprostowany sprężysty kręgosłup, słup powietrza wypełniający klatkę piersiową w naszych płucach. Brak zniekształcających napięć międzyżebrowych i międzykręgowych, wynikających z problemów zdrowotnych naszych organów. Okazuje się, że, jeżeli mamy jakieś problemy zdrowotne, związane z bólem, pojawiają się napięcia wewnętrzne, które tłumią przepływ wibracji w naszym ciele i nieprawidłowo go wzmacniają i ma to wpływ na naszą wrażliwość na dźwięki określonych częstotliwości. Bardzo często nasza postawa – zagrabienia, czy skrzywienia oraz nasze choroby uwidoczniają się w badaniu audiometrycznym uwagi słuchowej w postaci specyficznego kształtu audiogramu. Jeżeli porównamy nasz kręgosłup i tułów do instrumentu, to łatwo uświadomimy sobie, że im niższe częstotliwości, tym dłuższy odcinek kręgosłupa za nie odpowiada i odwrotnie. Prawidłowa emisja głosu angażuje naszą krtań, którą możemy napiąć tak, że zablokujemy niższe partie klatki piersiowej i głos będzie, pomimo naszych wysiłków cichy i stłumiony. Możemy również rozluźnić krtań, mięśnie przepony, „otworzyć” nasz tułów na emitowane wibracje. Wówczas będziemy produkować piękny, pełny w bogate brzmienie głos. Nie uda się nam tego zrobić, jeżeli nie będziemy słyszeć tych częstotliwości. Mówi o tym pierwsze prawo Tomatisa: Głos jest pod kontrolą słuchu. Nie jesteśmy zdolni wyemitować częstotliwości, których nie słyszymy. Praca nad własnym głosem to: dbałość o zdrowie Prawidłowa postawa Prawidłowa otwarta emisja głosu i dykcja Prawidłowy słuch. Co może prowadzić do uszkodzenia słuchu? Choroby, w tym przede wszystkim infekcje i alergie, które powodują, że nasze ucho środkowe (kosteczki słuchowe) nie pracują w środowisku suchym. Infekcje ucha wewnętrznego – niestety często prowadzą do trwałych ubytków. Głośne dźwięki, głośna muzyka, w tym również nasz własny głos (to jeszcze inna historia – początek odkryć Dra Tomatisa). Na szczęście w wielu przypadkach możliwa jest reedukacja słuchu i ponowne wzbogacenie głosu poprzez Metodę Tomatisa, opracowany przez niego trening słuchowy oparty na filtrowaniu słuchanej muzyki tak, żeby na nowo wyćwiczyć zdolność do słuchania wszystkich częstotliwości, tak, żeby te nie wysłuchiwane pojawiły się w uchu i w głosie.

Tomatis
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.