Skip to main content

Tag: przetwarzanie dźwięków

Dysleksja

O dysleksji

dysleksja, Tomatis

Dysleksja to różnorodne trudności, spośród których za główną uważa się problem w rozwoju umiejętności czytania.

Naukowcy wskazują tutaj na trudności w przetwarzaniu informacji słuchowych (fonemy) i wzrokowych (grafemy – litery) oraz w ich wzajemnej współpracy (ustanowienie trwałych skojarzeń pomiędzy fonemami i grafemami).
Przyjrzyjmy się bliżej funkcjonowaniu uwagi słuchowej u dziecka z dysleksją. Żeby usłyszeć każdą głoskę z osobna i przekazać tę informację do mózgu, ucho w ciągu ułamka sekundy, po usłyszeniu głoski, musi być gotowe na wysłuchanie kolejnej.

I nie chodzi tu o dłuuuugo trwające samogłoski. To nie one są problemem dla usłyszenia wyrazów, lecz o bardzo krótkie spółgłoski. Jeżeli tak nie jest, ucho odbiera wolniej głoski, niż są one „generowane”. Wychwytuje ono co drugą, co trzecią głoskę i w efekcie do mózgu docierają niezrozumiałe plamy dźwiękowe. Mózg staje przed nie lada wyzwaniem, w porównaniu z dziećmi bez tego rodzaju problemu, aby je rozpoznać.
Na szczęście, z czasem, również u dzieci z dysleksją buduje się dźwiękowy słownik słów i odpowiadających im znaczeń. W trakcie nauki pisania i czytania jest on rozszerzany o wzrokowe reprezentacje wyrazów. Dzięki temu słownikowi, gdy do mózgu nie docierają precyzyjnie wszystkie informacje, mózg dziecka z dysleksją wykonmuje dodatkową pracę.

Polega na stawianiu hipotez i „odgadywaniu” usłyszanych słów i zdań. Tej dodatkowej czynności towarzyszy wysoki poziom niepewności. W tym czasie dzieci bez dysleksji mogą już zająć się analizą treści wypowiedzi, czy przeczytanych tekstów.
Dziecko z dysleksją ciężko pracuje nad tym, żeby zrozumieć wypowiedź. Stąd problemy z analizą i zrozumieniem treści wypowiedzi, opowiadań, zadań matematycznych etc., zapamiętywaniu, tempem pracy, wzmożoną męczliwością, itd.
Odzwierciedleniem tych trudności mogą być wady wymowy – trudności w artykulacji głosek w wyrazach lub trudności w wymawianiu trudniejszych słów, przestawianie głosek, czy liter w wypowiedziach pisemnych i dyktandach. Głos jest pod kontrolą słuchu. Jeżeli nie słyszę wyraźnie każdej głoski, tylko większe dźwiękowe „plamy”, jak mam mówić, czytać i pisać…
To, co napisałem wyżej, to oczywiście doskonale wiedzą rodzice dzieci z dysleksją, jak również one same. Chcę opowiedzieć teraz o tym, gdzie, z punktu widzenia metody Tomatisa leży źródło problemu.
Aby odbierać głoski, ucho musi być zdolne do bardzo szybkiego przetwarzania informacji. Więc, jak to jest z tym uchem?
Błona bębenkowa odbiera dźwięki na zasadzie rezonansu. Jeżeli do ucha docierają niskie dźwięki, to mózg powinien poprzez mięsień młoteczkowy i młoteczek rozluźnić ją, jeżeli wysokie – napiąć. Dźwięki mowy to szybkie następstwo wielu różnych częstotliwości i mięsień młoteczkowy powinien być w stanie dopasować napięcie błony bębenkowej się do zmieniających się głosek w ciągu ułamków sekund.
Gdy tak się nie dzieje, to już wiemy, …dziecko słyszy co drugą, co trzecią, co którąś z kolei głoskę.

Kluczowe dla sprawnego słuchania głosek jest zatem funkcjonowanie mięśnia młoteczkowego, który odpowiada za prawidłowe napięcia błony bębenkowej i szybkie dostosowywanie jej do częstotliwości odbieranych dźwięków.
Trening Tomatisa jest pierwszą metodą treningu słuchowego. Przed Tomatisem trening słuchowy po prostu nie istniał. Jest również metodą, która zawiera najwięcej mechanizmów, za pomocą których możemy trenować te funkcje uwagi słuchowej, które leżą u podłoża dysleksji.
Jedynie metoda Tomatisa umożliwia precyzyjną diagnozę problemów dziecka i stworzenie indywidualnego treningu słuchowego. Najczęściej w trakcie diagnozy okazuje się, że problem z mięśniem młoteczkowym nie jest jedynym wyzwaniem i celem treningu…
Czy trening słuchowy zastępuje pracę logopedy, czy ćwiczenie czytania. Absolutnie nie. Jedynie ją ułatwia, przyspiesza, a w przypadku cięższych postaci dysleksji w ogóle umożliwia jakikolwiek postęp.

Dysleksja

Dysleksja to różnorodne trudności, których skutkiem jest problem w rozwoju umiejętności czytania. Podłożem tych trudności jest niedoskonałe funkcjonowanie ucha. Żeby usłyszeć każdą głoskę z osobna i przekazać tę informację do mózgu ucho w ciągu ułamka ułamka sekundy, po usłyszeniu jednej głoski, musi być gotowe na przyjęcie następnej. I nie chodzi tu o dłuuuugo trwające samogłoski, lecz o bardzo krótkie spółgłoski.

Kłopot jest z nimi taki, że mogą występować w grupach. Łatwiej jest usłyszeć słowo „woda”, niż „drżenie” lub „Szczebrzeszyn”. Problem w przygotowaniu ucha do słuchania może być związany z określonymi częstotliwościami i grupami spółgłosek. Odzwierciedleniem tych trudności są wady wymowy – trudności w artykulacji głosek w wyrazach. Głos jest pod kontrolą słuchu. Jeżeli nie słyszę wyraźnie każdej głoski, tylko większe dźwiękowe „plamy”, jak mam mówić, czytać i pisać…

Aby odbierać głoski, ucho musi być zdolne do bardzo szybkiego przetwarzania informacji. Musi być zdrowe, co oznacza, że ucho środkowe po prostu powinno być suche (znajdź skutecznych lekarzy, którzy pomogą Twojemu dziecku z alergią lub skłonnością do katarów i stanów zapalnych). Mięśnie ucha środkowego, odpowiadające za przygotowanie ucha wewnętrznego i utrzymanie napięcia błony bębenkowej, powinny pracować sprawnie i w skoordynowany sposób we wszystkich częstotliwościach. Jeśli tak nie jest – terapia słuchowa stanowi metodę, która została opracowana właśnie w celu poprawy funkcjonowania uwagi słuchowej.

Selektywność

Selektywność to zdolność do odbierania pojedynczych i szybko następujących po sobie dźwięków (sekwencyjne przetwarzanie dźwięków). Ma ona krytyczne znaczenie dla rozróżniania dźwięków mowy, a więc dla analizy i syntezy słuchowej.

Jeżeli usłyszysz osoby mówiące w obcym języku, bardzo odległym fonetycznie od języka polskiego, najczęściej nie jesteś w stanie rozróżnić pojedynczych głosek i słów. Jest on zupełnie niezrozumiały (np. japoński, fiński etc.). Nie słyszysz wyrazów, a jedynie „plamy dźwiękowe”. Nasza zdolność do selektywności, tzn, szybkiego rozróżniania/analizy dźwięków) pracuje najlepiej dla tych zakresów częstotliwości, które są charakterystyczne dla języka ojczystego. Oczywiście, nie znając nawet włoskiego jesteśmy w stanie od razu usłyszeć i powtórzyć słowa a nawet zdania wypowiadane w tym języku, gdyż jest on dla nas bardzo bliski, jeśli chodzi o zakres częstotliwości.

Gdy dziecko ma trudności w tym zakresie, nie usłyszy pojedynczych głosek, lecz „plamy dźwiękowe”, „zbitki” dwóch, trzech głosek jako jeden dźwięk. W trakcie rozwoju kompensuje ten problem dzięki temu, że poznaje litery, zaprząga do pracy wyobraźnię i pamięć. Ćwiczy swój umysł po to, żeby pokonać ograniczenia uwagi słuchowej. Ćwiczenie jest dobre, ale dysleksja nigdy nie zostanie pokonana, a sukcesy w nauce i rozwoju zostają okupione nadludzkim wysiłkiem. Zresztą nie wszystkim dzieciom wystarcza woli walki, ambicji i intelektu, jak również wsparcia i pracy rodziców.
Skutkuje to problemami w słyszeniu i rozumieniu innych osób, opóźnionym rozwojem mowy, trudnościami w czytaniu, pisaniu, rozumieniem tekstu, rozumieniem zadań. Dziecko zamiast skupić się na treści i poszukiwaniu sensu skupia się na tym, żeby po prostu zrozumieć słowa.

Automatycznie pojawia się całe spektrum zaburzeń związanych z dysleksją, jak również trudności w przyswojeniu języka obcego.

Trening Tomatisa poprzez nagłe, losowe zmiany słyszanego zakresu częstotliwości ćwiczy selektywność i trenuje dwa ważne mięśnie w uchu środkowym oraz mózg, który nimi steruje w realizacji zmian, które dostosowują mechanizmy uwagi słuchowej do szybkich zmian natężenia i wysokości dźwięków. 

 

Lateralizacja słuchu

Człowiek nie jest zbudowany symetrycznie. Różne funkcje są podzielone pomiędzy prawą i lewą stronę ciała. Dla większości ludzi dominującą w wykonywaniu czynności jest oczywiście prawa ręka. Z dominacją strony ciała mamy również do czynienia w przypadku nóg, oczu i oczywiście uszu. 

Jedno z podstawowych założeń Profesora Tomatisa mówi, że uchem dominującym dla sekwencyjnego przetwarzania dźwięków, w tym mowy, powinno być ucho prawe (niezależnie od tego, czy dominującą ręką jest ręka prawa, czy lewa, ponieważ w większości przypadków ośrodki mowy znajdują się w lewej półkuli mózgu. Drogi nerwowe w większości są skrzyżowane, więc do tej półkuli docierają głównie informacje z przeciwległej, a więc prawej strony ciała.

Koncepcja Tomatisa, wyjaśniająca fakt ulokowania się ośrodków mowy w lewej półkuli jest nadzwyczaj prosta; para nerwów, która unerwia krtań nie jest symetryczna – nerw z prawej strony jest krótszy i impulsy nerwowe z mózgu do krtani biegną szybciej z lewej półkuli… Jest to idea profesora Tomatisa. Jeżeli mamy do czynienia z dominacją ucha lewego lub dominacją nieustaloną – zbyt wiele obszarów mózgu jest zaangażowanych w analizę i syntezę słuchową. Impulsy nerwowe, zamiast biec najkrótszą drogą do ośrodków mowy, które znajdują się w lewej półkuli, muszą zaangażować po drodze wiele obszarów mózgu, które powinny realizować inne czynności. W konsekwencji oznacza to, że dla wielu innych funkcji poznawczych (np. rozumienie treści wypowiedzi, zapamiętywanie i in.) zakres uwagi siłą rzeczy musi być bardziej ograniczony. 

Uwaga jest zbyt zaabsorbowana na świadomym poziomie w rozumienie i produkcję wypowiedzi, aby zająć się innymi zadaniami. Wiadomo prawie powszechnie, że zakres pamięci świeżej wynosi 7 +/- 2 elementy. Zaburzenia dominacji ucha (tzn. lateralizacji), wg profesora Tomatisa prowadzą do trudności w koncentracji uwagi i zapamiętywaniu. Osłabiają proces uczenia się. 

Sam, w bardzo prosty sposób możesz sprawdzić, które Twoje ucho jest dominujące dla mowy. Wystarczy zwrócić uwagę, przy którym uchu trzymasz telefon podczas rozmowy… Jeśli do prawego – jest to w porządku. Jeśli do lewego – wyobraź sobie, że twoje przetwarzanie słuchowe nie przebiega najprostszą drogą. Informacja wędruje najpierw do prawej półkuli, a dopiero później, przez spoidło wielkie do ośrodka mowy w płacie skroniowym lewej półkuli. A to wszystko kosztuje: czas, energię i obciąża pamięć. 

Poprzez terapię Tomatisa stopniowo przywracamy naturalną dominację prawego ucha dla mowy i dzięki temu poprawiamy funkcjonowanie uwagi i kontrolę nad własnym głosem.

Tomatis
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.