Skip to main content

Autor: Mariusz Krzaczek

Depresja a Tomatis

Na depresję choruje na świecie około 350 mln ludzi. W Polsce stanowi 3-4 proc. wszystkich występujących zaburzeń psychicznych, a cierpi na nią prawdopodobnie około 1,5 mln osób. Depresja jest najczęściej diagnozowana w wieku 20-40 lat.
Najczęstsze objawy depresji:

  • uczucie smutku i przygnębienia, płaczliwość,
  • zwiększenie lub zmniejszenie apetytu,
  • trudności w koncentracji,
  • dolegliwości bólowe, które nie reagują na normalne leczenie,
  • bezsenność,
  • myśli samobójcze.

Depresja to stan, który pojawia się niespostrzeżenie i powoli. Człowiek powoli traci poczucie sensu, staje się bierny, nie wykazuje ochoty na żadną aktywność i jedyne czego pragnie to samotność. Ma poczucie niezrozumienia przez bliskich, wszystko co do tej pory przynosiło mu radość, jest dla niego obojętne.

Depresja różni się od uczucia smutku tym, że zakłóca codzienne życie. Nie pozwala normalnie pracować, uczyć się, jeść, spać czy po prostu dobrze bawić. Uczucia bezsilności, bezradności, beznadziejności są bardzo intensywne i rzadko ustępują chociażby w najmniejszym stopniu. Najczęściej sprowadza się to do tego, że dotychczasowe hobby już nas nie interesuje, unikamy spotkań ze znajomymi, towarzyszy nam ciągłe uczucie zmęczenia, a wykonywanie codziennych obowiązków nas przytłacza.

Depresja to nie tylko problem osób dorosłych. Coraz częściej dotyka także dzieci i młodzieży. U nich najczęściej pierwszym objawem jest łatwe irytowanie się, wpadanie w złość, wrogość oraz odgradzanie się od rodziny i rówieśników.

Osoba z depresją przede wszystkim powinna być w kontakcie z bliskimi, zwrócić się o pomoc do psychoterapeuty i psychiatry.

Jaki związek ma depresja z metodą Tomatisa? Doktor Tomatis odkrył, w jaki sposób funkcjonuje uwaga słuchowa osób z depresją. W tym wzorcu charakterystyczne jest obniżenie wrażliwości na wysokie częstotliwości, które są źródłem energii dla mózgu. Trening Tomatisa pozwala na powrót otworzyć ucho i dzięki temu dźwięki na powrót mogą doładowywać mózg energią, co zdecydowanie ułatwia poradzenie sobie z chorobą.

Jak to się zaczęło?

Alfred Tomatis swoje dzieciństwo spędził w operze. Jego ojciec był słynnym śpiewakiem operowym. Nie było więc nic w tym dziwnego, że po ukończeniu studiów medycznych zdecydował, żeby zostać otolaryngologiem. Śpiewacy w trakcie swojej kariery mają tak wiele problemów z głosem i słuchem, że ten wybór dla Tomatisa był zupełnie naturalny. Funkcjonowanie jako zwykły lekarz nie do końca satysfakcjonowało młodego lekarza. Miał pasję badacza i odkrywcy.
Tomatis na zlecenie francuskiego ministerstwa zdrowia zrealizował przekrojowe badania utraty słuchu w fabryce produkującej śmigłowce. To doświadczenie pomogło mu trochę inaczej

spojrzeć na swoich pacjentów. Bardzo duża część śpiewaków operowych w okolicy 50 roku życia traci głos. Staje się on bardziej płaski i słabszy. Dla wielu oznacza to koniec kariery. Przyczyny tego stanu rzeczy medycyna upatrywała wówczas w zmęczeniu i zwiotczenie strun głosowych. W celu ich wzmocnieniu namiętnie stosowano zasypki ze strychniny. Brzmi nieźle, prawda?
Inspiracją dla Tomatisa stały się wspomniane wyżej badania robotników z utratą słuchu z powodu pracy w głośnym środowisku. Gdy doktor porównał ich audiogramy z badaniami słuchu śpiewaków, Jego pacjentów, okazało się, że wyglądają bardzo podobnie…. czyli, przyczyną utraty głosu mogłaby być utrata słuchu, a nie problemy ze strunami głosowymi…. Z drugiej strony tej utracie słuchu nie towarzyszyły zmiany anatomiczne, czy morfologiczne ucha, więc Tomatis przyjął założenie, że te zmiany, mają charakter funkcjonalny i są związane z osłabieniem w funkcjonowaniu mięśni w uchu środkowym.
Pomyślał, że że, jeżeli ucho fizycznie nie jest uszkodzone, to przyczyn tego stanu rzeczy można upatrywać w tym, jak na głośne dźwięki, jakim jest potężny śpiew operowy, reagują te dwa mikromięśnie, które napinają kosteczki słuchowe i błonę bębenkową. Jeżeli te mięśnie tak się przepracowały, że przestają dobrze realizować swoją pracę, należałoby je byłoby je na powrót wyćwiczyć.
W tym celu Tomatis stworzył Ucho Elektroniczne, urządzenie do realizacji treningu słuchowego. Pierwszymi pacjentami, którzy skorzystali z terapii przy Jego pomocy byli śpiewacy operowi. W efekcie treningu słuchowego odzyskiwali oni piękną barwę głosu. Niektórzy, nawet bardzo znani śpiewacy, np. Pavarotti używali urządzenia Tomatisa. Po śmierci doktora programy terapeutyczne dla niego tworzyła jego uczennica, Valerie Gas.

Ciało i słuch

Z punktu widzenia odbioru i emisji dźwięku nasze całe ciało jest instrumentem. Nie słuchamy tylko uchem i nie wydajemy z siebie dźwięków wyłącznie poprzez nasz aparat głosowy. Odbieramy dźwięki poprzez nasze całe ciało. Oprócz tzw. drogi powietrznej istnieje również przewodnictwo kostne. Najprostsze doświadczenie polegające na przyłożeniu drgającego kamertonu do głowy potwierdza je. Poprzez przewodnictwo kostne odbieramy swój własny głos. To właśnie dlatego odbieramy głos inaczej, gdy słyszymy własne nagranie. Dla krtani nasze całe ciało jest instrumentem. Podobnie, jak struny potrzebują całych skrzypiec z duszą, żeby pięknie brzmieć. Jeżeli już myślimy o swoim ciele, jako o swoim odbiorniku i rezonatorze pomyślmy o tym, jaki powinien być, żeby dobrze odbierać i przekazywać energię dźwięków. Na pewno ten nasz rezonator powinien być otwarty, tak więc przewodnictwu dźwięków sprzyja wyprostowana postawa, wyprostowany sprężysty kręgosłup, słup powietrza wypełniający klatkę piersiową w naszych płucach. Brak zniekształcających napięć międzyżebrowych i międzykręgowych, wynikających z problemów zdrowotnych naszych organów. Okazuje się, że, jeżeli mamy jakieś problemy zdrowotne, związane z bólem, pojawiają się napięcia wewnętrzne, które tłumią przepływ wibracji w naszym ciele i nieprawidłowo go wzmacniają i ma to wpływ na naszą wrażliwość na dźwięki określonych częstotliwości. Bardzo często nasza postawa – zagrabienia, czy skrzywienia oraz nasze choroby uwidoczniają się w badaniu audiometrycznym uwagi słuchowej w postaci specyficznego kształtu audiogramu. Jeżeli porównamy nasz kręgosłup i tułów do instrumentu, to łatwo uświadomimy sobie, że im niższe częstotliwości, tym dłuższy odcinek kręgosłupa za nie odpowiada i odwrotnie. Prawidłowa emisja głosu angażuje naszą krtań, którą możemy napiąć tak, że zablokujemy niższe partie klatki piersiowej i głos będzie, pomimo naszych wysiłków cichy i stłumiony. Możemy również rozluźnić krtań, mięśnie przepony, „otworzyć” nasz tułów na emitowane wibracje. Wówczas będziemy produkować piękny, pełny w bogate brzmienie głos. Nie uda się nam tego zrobić, jeżeli nie będziemy słyszeć tych częstotliwości. Mówi o tym pierwsze prawo Tomatisa: Głos jest pod kontrolą słuchu. Nie jesteśmy zdolni wyemitować częstotliwości, których nie słyszymy. Praca nad własnym głosem to: dbałość o zdrowie Prawidłowa postawa Prawidłowa otwarta emisja głosu i dykcja Prawidłowy słuch. Co może prowadzić do uszkodzenia słuchu? Choroby, w tym przede wszystkim infekcje i alergie, które powodują, że nasze ucho środkowe (kosteczki słuchowe) nie pracują w środowisku suchym. Infekcje ucha wewnętrznego – niestety często prowadzą do trwałych ubytków. Głośne dźwięki, głośna muzyka, w tym również nasz własny głos (to jeszcze inna historia – początek odkryć Dra Tomatisa). Na szczęście w wielu przypadkach możliwa jest reedukacja słuchu i ponowne wzbogacenie głosu poprzez Metodę Tomatisa, opracowany przez niego trening słuchowy oparty na filtrowaniu słuchanej muzyki tak, żeby na nowo wyćwiczyć zdolność do słuchania wszystkich częstotliwości, tak, żeby te nie wysłuchiwane pojawiły się w uchu i w głosie.

Mariusz o sobie

Nazywam się Mariusz Krzaczek.

Jestem psychologiem. Od 2010 roku posiadam certyfikat Konsultanta Metody Tomatisa, wydany przez Tomatis Developpement S.A. z Luksemburga.

Jestem absolwentem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie w obszarze psychologii klinicznej zostałem „zarażony” neuropsychologią. Moim promotorem był Pan Profesor Marceli Klimkowski, uczeń twórcy obowiązującego do dzisiaj podejścia funkcjonalnego, Aleksandra Łurii. 

Pierwsze szkolenie z zakresu audio-psycho-fonologii odbyłem w roku 2008. Było ono prowadzone przez panią Małgorzatę Szurlej, uczennicę dra Tomatisa.  W roku 2010, w celu poszerzenia swoich umiejętności zdecydowałem się na kurs zorganizowany bezpośrednio przez Tomatis Developpement S.A. i prowadzony przez wieloletnich uczniów i współpracowników twórcy metody i oficjalnych trenerów, Valerie Gas i Jean-Pierre Granier’a. Ukończyłem je w pierwszej grupie osób przeszkolonych przez Tomatis Developpement w Polsce na poziomie Konsultanta.
Tę wiedzę i podejście poszerzyłem w 2014 roku na szkoleniu na poziomie konsultanta u Jozefa Verwoorta z Belgii, który prowadzi największy bodaj na świecie ośrodek terapii wg metody dra Tomatisa.

Tworzę indywidualne program treningu słuchowego, które są najlepszą wg mojej wiedzy i  15-letniego już doświadczenia odpowiedzią na potrzeby moich pacjentów.  
Poprzez Test słuchowy, wywiad i obserwację monitoruję przebieg treningu. Zdobyta przeze mnie wiedza i doświadczenie doprowadziły do wypracowania zasad i podejścia, które cechuje troska o dobry stan osoby w trakcie treningu.
Nie dopuszczam do przestymulowania, impulsywności, czy zwiększenia nadwrażliwości.

 Nie obiecuję „wyleczenia”. Terapia Tomatisa nie jest cudownym lekiem – jest treningiem różnych wymiarów uwagi słuchowej i dlatego poprawia funkcjonowanie dzieci i dorosłych z trudnościami w różny sposób powiązanych z tym obszarem.
W trakcie terapii ulegają one stopniowej poprawie. Wymaga to cierpliwości i bardzo systematycznej pracy.
Dzięki terapii Tomatisa na poziomie fizjologii, procesów uwagi i przetwarzania informacji słuchowej powstaje lepsza podstawa do szybszej, bardziej efektywnej nauki, rehabilitacji i reedukacji trudności dziecka. 

Trochę więcej o mojej drodze zawodowej.

 Początek mojej zawodowej kariery obejmuje pracę psychoterapeutyczną z osobami dorosłymi z kręgu uzależnienia i współuzależnienia. Współtworzyłem kompleksowy program terapii uzależnienia od alkoholu w szpitalu psychiatrycznym w Lublinie.
Zajmowałem się również diagnozą psychologiczną dzieci i młodzieży. Moje zainteresowania doprowadziły mnie na pogranicze neurofizjologii i neuropsychologii.
Trening funkcjonowania na poziomie sensorycznym, jaki stanowi nowatorska metoda profesora Tomatisa nie mogły pozostać przeze mnie niezauważone, zwłaszcza dlatego, że muzyka poważna towarzyszy mi w życiu od zawsze. Porusza serce i dodaje energii. Tak więc moje pasje – nauka o mózgu i muzyka poważna i muzykowanie doskonale współbrzmią ze sobą w metodzie dra Tomatisa.

Efekt Tomatisa

Efekt Tomatisa

Dr Tomatis w latach 40-tych ubiegłego wieku podjął pracę w przedsiębiorstwie lotniczym. Zajmował się tam, m.in. badaniami nad utratą słuchu robotników. Prowadził również swoją praktykę, gdzie zajmował się śpiewakami operowymi.

Ich przypadłością była utrata brzmienia i siły głosu po wielu latach pracy na scenie. W owym czasie lekarze byli przekonani, że wynika to z „przepracowania” strun głosowych i ich zwiotczenia. Stosowano różne, bardzo doraźne i magiczne środki, które miały poprawić ich napięcie… Wśród nich królowały zasypki ze …strychniny. Cóż, ogromne poświęcenie, żeby tylko móc nadal uprawiać swój zawód.

Dr Tomatis posiadający doświadczenie w badaniach słuchu robotników zaczął badać również śpiewaków operowych i stwierdził, że ich kształcony wiele lat słuch funkcjonuje na podobnym poziomie, jak słuch robotników w fabryce. Był uszkodzony.
Zaczął zastanawiać się nad mechanizmem utraty oraz przywrócenia słuchu śpiewakom.
Sformułował wówczas zasadę, którą formułował w skrócie: „Śpiewamy za pomocą uszu”, którą później zdefiniował w sposób bardziej naukowy.

I prawo Tomatisa („Efekt Tomatisa”)

„Głos zawiera tyko te częstotliwości harmoniczne, które jesteśmy w stanie usłyszeć – głos jest pod kontrolą słuchu”.

Zjawisko to, odkryte przez Tomatisa już na początku lat 50-tych zostało potwierdzone przez badania psychofizjologa, Raula Hussona. Polegały one na badaniu częstotliwości głosu osób, które mówiły do mikrofonu i słyszały swoje głosy przefiltrowane tak, że nie słyszały wszystkich częstotliwości. Wyniki badań przedstawił francuskiej Akademii Nauk w marcu 1957 i nazwał tę regułę „Efektem Tomatisa”.

II Prawo Tomatisa

„Jeśli uszkodzony słuch ma możliwość usłyszeć utracone częstotliwości są one natychmiast i nieświadomie przywracane w emisji głosu.”

To prawo zostało przedstawione również przez Hussona w czerwcu 1957 roku na podstawie badania głosu osób przed i po wykorzystaniu Elektronicznego Ucha, które praktycznie wykorzystuje „efekt Tomatisa”.

III Prawo Tomatisa

Stymulacja słuchowa prowadzona przez dłuższy czas powoduje trwałą poprawę zdolności słuchania i, w konsekwencji polepszenie jakości własnego głosu.

W 1958 r. Alfred Tomatis zaprezentował pierwsze Ucho Elektroniczne podczas Wystawy Światowej w Brukseli. Otrzymał wtedy za ten wynalazek złoty medal w dziedzinie badań naukowych.

Z powrotem

Historia Metody

Historia Metody Tomatisa

  • 1945-1959. Sformułowanie praw dotyczących relacji pomiędzy słuchem i głosem (tzw. praw Tomatisa). Stworzenie urządzenie do terapii słuchowej, Elektronicznego Ucha. Skuteczne zastosowanie metody w stosunku do śpiewaków operowych
  • 1959. Wykład Profesora w Paryskiej Akademii Nauk, gdzie ogłosił swoją koncepcję (tzw. Prawa Tomatisa), Metodę i efekty prowadzonej przez siebie terapii
  • 1960-1975. Wprowadzanie odkryć w życie. Rozwój zastosowania terapii słuchowej
  • 1975 – 1995. Stworzenie systemu profesjonalnych szkoleń dla Konsultantów Metody Tomatisa. Rozwój sieci centrów i terapeutów Tomatisa
  • 1995. Wycofanie się Alfreda Tomatisa z czynnej pracy zawodowej
  • 2000. Stworzenie Tomatis Development (TDSA). Utworzenie centrów szkoleniowych w rożnych krajach
  • 2001. Śmierć Alfreda Tomatisa. Utworzenie Międzynarodowego Stowarzyszenia Konsultantów Tomatisa – IARCTC

Z powrotem

Życie profesora Tomatisa

Alfred A. Tomatis, Tomatis

Życie Profesora Tomatisa

Dr. Alfred Tomatis ur. 1 stycznia 1920 w Nicei, zm. 25 grudnia 2001 r. w Carcassonne. Był znanym otolarynologiem, naukowcem i wynalazcą. Ukończył Paryską Szkołę Medycyny. Jego alternatywna teoria słyszenia jest znana jako Metoda Tomatisa.

Alfred Tomatis był synem wielkiego w owym czasie śpiewaka opery paryskiej – Umberto Tomatisa. Wkrótce po rozpoczęciu praktyki lekarskiej jego ojciec i jego koledzy, śpiewacy operowi zaczęli zwracać się do niego ze swoimi problemami z głosem. Tomatis szybko swierdził, że tradycyjne zabiegi medyczne, stosowane na śpiewakach operowych są nieskuteczne (np. leczenie zasypkami ze strychniny), a także, że istnieje bardzo niewiele badań nad głosem.

Na początku swojej kariery, na zlecenie francuskiego ministerstwa pracy prowadził badania nad utratą słuchu pracowników fabryk. Miał więc możliwość porównania ubytków słuchu robotników i śpiewaków operowych. Problemy ze słuchem robotników i śpiewaków operowych były podobne! Sformułował teorię, że podstawą wielu problemów z głosem są problemy ze słuchem. Odkryte przez niego prawo, że „głos nie wyprodukuje tych częstotliwości, których nie odbiera ucho”, jest znakiem rozpoznawczym jego metody.

Głos śpiewaka operowego może jego samego doprowadzić do zaburzenia funkcjonowania, nawet uszkodzenia własnych mięśni ucha środkowego, co w konsekwencji prowadzi do ubytku słuchu. Wiadomo, że do uszkodzenia słuchu może dojść już przy natężeniu dźwięku na poziomie 80 lub 90 decybeli. Śpiewacy operowi potrafią śpiewać z natężeniem aż do 150 decybeli. Stąd prosta droga do tego, że śpiewacy po wielu latach pracy na scenie nie mogą wytwarzać dźwięków w rejestrach, których sami nie słyszą.

Dr Tomatis zbudował specjalne urządzenie, ucho elektroniczne, którego celem była mikrogimnastyka mięśni ucha środkowego w celu poprawy ich funkcjonowania. Zbudowany przez niego program polegający na słuchaniu muzyki Mozarta i chorałów gregoriańskich, przefiltrowanych przez ucho elektroniczne prowadził do poprawy funkcjonowania funkcji słyszenia śpiewaków operowych i, w konsekwencji – do przywrócenia bogatego w barwy głosu. Wielu słynnych śpiewaków operowych stało się pacjentami dra Tomatisa. Dr Tomatis rozpoczął terapię innych problemów, takich jak dysleksja, ADHD, depresja, czy autyzm. Znalazł dowody, że wielu tego rodzaju trudnościom towarzyszą problemy z uwagą słuchową. Istnieje wiele doniesień o pozytywnych efektach reedukacji dzieci i dorosłych z tymi problemami poprzez metodę Tomatisa. Niektóre z nich są omówione na niniejszej stronie w zakładce Skuteczność.

Niewątpliwie Alfred Tomatis dał światu olbrzymią eksperymentalną wiedzę i odkrył na nowo ucho jako narząd, którego funkcjonowanie ma wpływ na wiele różnych funkcji psychicznych (poznawczych i emocjonalnych). Różni naukowcy i praktycy zostali zainspirowani tą ideą do powstania innych metod treningu słuchowego, np. IT (dr Berard, współpracownik Tomatisa), terapia Samonas, Integrated Listening System, czy Listening Program (Advaced Brain Technology), które wykorzystują niektóre elementu treningu Tomatisa. Z drugiej strony – jedynie Metoda Tomatisa stanowi kompleksowe podejście diagnostyczne i reedukacyjne. Programy treningowe są opracowywane indywidualnie na podstawie wywiadu i badania uwagi słuchowej przy pomocy audiometru (zestaw testów opracowanych przez dra Tomatisa). Badanie uwagi słuchowej jest ważnym elementem diagnostycznym, ponieważ na tej podstawie Konsultant metody wnioskuje również o rodzaju problemów pacjenta, poziomie funkcjonowania poznawczego i emocjonalnego. Badanie służy również do monitorowania przebiegu terapii, ponieważ zmiany na poziomie fizjologicznym poprzedzają zmiany w funkcjonowaniu. Dzięki metodzie, stworzonej przez dra Alfreda Tomatisa możemy pomagać dzisiaj większej liczbie dzieci i dorosłych, niż kiedykolwiek wcześniej, włączając w to bardzo poważne spektrum problemów i wyzwań rozwojowych. 

Z powrotem

Tomatis, bio, metoda

Tomatis

Tomatis, bio, metoda

Dr Alfred Tomatis i jego odkrycia

Dr A.A. Tomatis żył w latach 1919 – 2001. Był synem słynnego wówczas śpiewaka operowego. Opera i medycyna to były jego dwie wielkie pasje.
Na skutek ich połączenia został lekarzem, otolaryngologiem.
W latach 50-tych ubiegłego wieku dokonał odkryć, które pozwoliły mu stworzyć szeroką koncepcję uwagi słuchowej. W jej ramach wypracował metodę uczenia ucha i mózgu na nowo zdolności związanych z uwagą słuchową.
Korzystają z niej:

  • śpiewacy – zdobywają utracony, bogaty w alikwoty, mocny (muzycy wiedzą o co chodzi) głos
  • dyslektycy – rozwijają słuch fonematyczny, dzięki któremu mogą wreszcie zacząć normalnie przetwarzać i kontrolować wypowiedzi
  • osoby ze spektrum autyzmu – zmniejszają nadwrażliwość (zarówno dźwiękową, jak również dotykowe, a nawet smakowe i zapachowe) i w konsekwencji otwierają się bardziej na świat zewnęrzny, czy w ogóle zaczynają mówić.
  • osoby starsze i osoby z depresją – odzyskują utracony sposób na dostarczanie sobie i mózgowi energii poprzez dźwięki.
  • uczący się języków obcych – otwierają ucho na dźwięki typowe innych języków i w ten sposób przyspieszają postępy.

A teraz trochę o doktorze Tomatisie i jego odkryciach…

Życie profesora

Życie profesora Tomatisa

Dr. Alfred Tomatis ur. 1 stycznia 1920 w Nicei, zm. 25 grudnia 2001 r. w Carcassonne. Był znanym otolarynologiem, naukowcem i wynalazcą. Ukończył Paryską Szkołę Medycyny. Jego alternatywna teoria słyszenia jest znana jako Metoda Tomatisa.

Więcej


Historia Metody

Historia Metody Tomatisa

Za inaugurację metody uważa się wykład Profesora Tomatisa w Paryskiej Akademii Nauk w roku 1959, kiedy ogłosił on światu nauki swoją koncepcję i metodę terapeutyczną.

Więcej


Efekt Tomatisa

„Efekt Tomatisa” to dokonane przez niego odkrycie korelacji między słuchem i głosem…

Więcej


Tomatis
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.